Nie wszystko złoto co się świeci, a rower nie zawsze musi pochodzić z najnowszej kolekcji. Tore z Starfish Cycles brawurowo zademonstrował to w swojej interpretacji Stumpjumpera.
Ten rower stanowił zaprzeczenie wielu rowerów, które mogliśmy zobaczyć na imprezie Bespoked 2023, o której pisaliśmy już kilkakrotnie, gdzie królowały dopracowane do granic możliwości customy. Na ich tle akurat te egzemplarz, piękny przykład powtórnego wykorzystania czegoś, co istniało już wcześniej, jakże się wyróżniał.
Tore ze Søstjerne Cykler, czyli Starfish Cycles, pochodzi z Danii. Za postawę swojego roweru wykorzystał starą, amortyzowaną ramę Stumpjumpera. Jak nam powiedział, nie do końca był zadowolony z jego geometrii, więc nową ramę wykonał sam. A że jest z wykształcenia spawaczem, nie był z tym specjalnego problemu.
Zależało mu szczególnie na wygodnej pozycji, stąd Spec z 1994 roku dostał mostek zdecydowanie krótszy i wyższy niż oryginalny.
Po to zaś, by zmieścić szerokie, 27,5 calowe gumy, do ramy przyspawał odpowiednio szeroki tył i haki. Te są o tyle wyjątkowe, że pozwalają na naciąg łańcucha. Dlaczego? Bo ten dwuspeed ma do wyboru z tyyłu zębatki 28 i 20 z. W płaskiej Danii to zdecydowanie wystarcza!
PS Starfish Cycles brało udział w specjalnym programie SRAM INCLUSIVITY SCHOLARSHIP., stąd i nowoczesne komponenty. O samym programie możecie więcej poszukać tutaj.
To pierwszy Rat-Bike ! Super projekt.