Kiedy kilka dni temu odwiedziliśmy kultową Górę Kawiarnię Maciek Grubiak opowiadał nam z entuzjazmem o nowym projekcie, czyli Akademii Kolarskiej dla amatorów. Znając jego podejście i niegasnący entuzjazm wróżymy powodzenie! I oczywiście tradycyjnie trzymamy kciuki. Podczas wizyty opowiadał nam o projekcie, dziś na FB wrzucił post, który publikujemy. Zobaczcie szczegóły, może to coś dla was?
„Była noc – klasycznie jak w filmach. Rok 2019, czyli zaraz już pięć lat. I wtedy w nocy – klasycznie jak w filmach przyszedł mi do głowy pomysł na otwarcie kawiarni dla kolarzy. Dlaczego dla kolarzy? Bo kolarstwo dla mnie jest tym co każdy z nas czuje gdy wsiada na rower – tak mam od pierwszego wyścigu w żakach aż po dziś. I wiadomo-coś co jest teraz oczywistością wtedy takie nie było-oprócz mojej żony, praktycznie nikt nie wierzył w kawiarnię. Te lata to okres ciężkiej pracy i gdyby nie kolarstwo to pewnie nie dotrwalibyśmy do tego momentu. A co to za moment? Bardzo ważny dla mnie – bo po roku finalnych przygotowań, wielu nieprzespanych nocach i rozmów z kolarzami, jestem na finiszu nowego projektu – Akademi Kolarskiej.
Genezą tego projektu jest obserwacja amatorskiego kolarstwa, moje własne doświadczenia z wyścigów i konsultacje z kolarzami. Wiem jak ciężko samemu wystartować w pierwszym wyścigu. Jak ciężko samemu walczyć w peletonie. I jak dużo stresu kosztują nas same wyścigi. I znowu w nocy pomyślałem, że chciałbym być w klubie, który da mi namiastkę bycia zawodowym kolarzem- żeby ktoś zajął się logistyką, przygotowaniami. Żeby ktoś pokazał jak się jeździ w peletonie. I żeby, gdy złapię znowu gumę na wyścigu – z tyłu czekał wóz techniczny.
I żeby mieć kampera z prysznicem i toaletą. Żeby, dzięki partnerom Akademii mieć dostęp do wszystkiego co potrzebne kolarzom – z niedostępnymi normalnie zniżkami. Żeby mieć dostęp do wiedzy- dzięki współpracy ze specjalistami – dietetykiem, trenerami, trenerem odnowy biologicznej. Żeby mieć dostęp do… np: kamizelek chłodzących przed i nogawek do masażu po wyścigu. Żeby wspólnie zorganizować wyjazdy na wyścigi w Europie. Żeby czasami spotkać się z ludźmi dla których kolarstwo to całe życie- z byłymi i obecnymi zawodnikami, ekspertami…
I żeby …
I teraz już wiecie o czym myślę i pracuję od roku. Tych „żeby” jest całe mnóstwo i całe mnóstwo już jest „dogadane”- mamy już pierwszych partnerów i sponsorów.
Zapraszam też chętne firmy do współpracy. Planujemy prezentację na przełomie roku i pierwsze starty w amatorskich klasykach w Belgii i Francji
Będzie się działo 
@maciej_grubiak
@akademia_kolarska
Zobacz także
