Kask Kross Race Pro MTB, w okolicznościowym malowaniu w barwach flagi Brazylii. W rozmiarze M (testowanym) waży zaledwie 220 gramów. Dziurawy niczym prawo w Polsce lat 90., powinien czynić huragan na głowie jadącego. Wygląda bardzo bojowo, na szosę daszek obowiązkowo sciągamy. Cena: 249,99 zł.
Koszyk Grid Rio i bidon Team Issue 500, po prostu. W Rio będzie gorąco, pewnie dużo takich bidonów zostanie opróżnionych przez członków drużyny Krossa! Cena: 34,99 zł (koszyk) i 19,99 zł (bidon).
Licznik przewodowy KRC 309 Rio. 9 funkcji, łatwy montaż. Dla odwiecznych wrogów Stravy i Endomondo, którzy chcą znać parametry swojej wyprawy, ale niekoniecznie mają potrzebę dzielenia się nimi. Cena: 78,99 zł.
Niewielka torebka podsiodłowa Race Pro Rio, typowy niezbędnik na wyścig. Zmieści ekstra rzeczy, których nie upchniemy w kieszeniach koszulki. Materiał: poliester 600D. Montowana na pręty siodła na rzepa. Cena: 39,99 zł.
Błotnik Harpy 2 Rio. Lekki (30 g), ochroni tylną część ciała przed rozbryzgiem wody lub błota. Sympatyczny tukan w grafice przypomina, że gdzieś tam w Rio też może popadać. Cena: 24,99 zł.
Kross Level B8 Rio, czyli hardtail z kołem 29 cali, uzbrojony w napęd 1×10 Sram Gx / Nx. Kaseta 11-42 z, z przodu tarcza 32 z, działa niemal jak „jedenastka”. Za niecałe 5 tys. złotych można poczuć się, jak członek Teamu Krossa, przynajmniej chociaż trochę. Zgodnie z linią Rio, również i ta wersja B8 posiada okolicznościową grafikę. Cena: 4999 zł.