Author Patriot Evo Team na testach

Test tego roweru przeczytacie w najbliższym numerze BIKE 7/2015, ale zanim to nastąpi, zapoznajcie się z jego ciekawą konstrukcją.


Testowany egzemplarz otrzymaliśmy w rozmiarze L. Jest bardzo długi, zgodnie z najnowszymi trendami, jednak standardowy mostek o długości 70 mm to zbyt wiele. Wymienilismy go na krótszy o zaledwie 10 mm, ale wymiernie poprawiający żwawość długiego Patriota. Jego miękkie linie i czarno-czerwone ubarwienie mogą się podobać i przywodzą na myśl drogie supersamochody. Koła mają oczywiście rozmiar 27,5 cala, to niemal standard w enduro. 



Tłumik to dobrze znany Rock Shox Monarch Plus, ale tutaj w nowej wersji DebonAir. Od standardowego odróżnia go powiększona puszka komory negatywnej, odpowiadającej za niwelowanie dużego tarcia na uszczelkach (w dużym uproszczeniu). Ten zabieg sprawia, że DebonAir jest miękki i czuły niemal jak tłumiki ze sprężyną stalową, zachowuje przy tym rozsądną masę i łatwość regulacji do wagi jeźdźca. Poza tym ma typowe regulatory tłumienia kompresji oraz odbicia. 



O Pike’u napisaliśmy już dużo, bardzo dużo. Nasza opinia o nim pozostaje niezmienna. To świetny, bardzo sztywny, precyzyjny, wystarczająco czuły widelec enduro, obdarzony możliwością regulacji charakteryski ugięcia. Skok 160 mm jest dopasowany do skoku ramy. 



AG Lab to pozostałość po marce Agang. Skrót ten zarezerwowany jest dla rowerów o bardziej twardym rodowodzie – dirtowych, enduro, freeride i downhill. A propos, według Authora Patriot Evo Team to rower… freeride’owy. Ciekawe…



Napęd w układzie 1×11 korzysta z elementów grup Sram X01 oraz Sram X1, pewnym egzotycznym bonusem są korby E.13 TRS R, wyposażone w zębatkę 32 z typu direct mount (lub spiderless). 



Ciężkie i miękkie opony Maxxis High Roller II z przodu oraz Minion DHR z tyłu nie pozostawiają złudzeń co do zastosowania Patriota Evo. Lepiej, żeby zawsze było w dół. Mieszanka bieżnika o konsystencji stężałego budyniu klei koła do ziemi przy każdej prędkości i pod każdym kątem. Zgubić na nich przyczepność to naprawdę trzeba mieć talent.



Wśród komponentów zobaczymy m.in. kokpit Spank, z nieco przydługim mostkiem Oozy, ale za to z odpowiednio szeroką kierownicą (760 mm) oraz koła tego samego producenta. To kolejny zestaw takich kół po niedawno testowanym Rose RootMiller 2 29. O obu rowerach będziecie mogli przeczytać w najbliższym numerze Bike’a 7/2015. 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Łukasz Kopaczyński, l.kopaczynski@magazynbike.pl

Zdjęcia: Łukasz Kopaczyński

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »