Tyle napisaliśmy o Big Edzie w teście
„Obok Specializeda i Treka kolejna duża branżowa firma wkracza do fatbike’owego biznesu. Big Ed może podobać się za sprawą wyważonego, neutralnego prowadzenia i dobrej pozycji za kierownicą. Pomimo najwyższej masy kół w zestawieniu – mówimy tu o niemal 8 kilogramach dla pary – opony Kendy z osnową 60 TPI toczą się zadziwiająco lekko, gdy tylko się je naprowadzi na kurs. Trudno powiedzieć, że rower o masie 16 kg gwałtownie przyspiesza. Na zjazdach i fragmentach technicznych krótki mostek i stosunkowo krótkie widełki tylne zapewniają kontrolę i zwrotność. Ponieważ widełki tylne nie są zgięte do środka, osoby z dużymi rozmiarami butów ponad 45 mogą o nie zaczepiać piętami. Współczynnik Q, wraz z korbą Surly w salsie, jest najmniejszy w teście, co sprawia, że dłuższe wycieczki stają się zdecydowanie przyjemniejsze. Niestety, rama nie jest przystosowana do sztyce regulowanych z wewnętrznym prowadzeniem.
Stosunkowo atrakcyjna cena i związana z tym wysoka masa. Bardzo dobre własności jezdne i dobrze dobrana geometria.”
Specyfikacja
scott.pl
Materiał/rozmiary aluminium/S/M/L/XL (44 cm)
Cena 9599 zł
Masa bez pedałów 15,6 kg
Skok 98 mm
Widelec Rock Shox Bluto RL
Korba/napęd e-Thirteen/Sram X9, X7
Przełożenia/kierownica 36/22, 11-36/740 mm
Hamulce/tarcze przód/tył Shimano BL-M506/180/160 mm
Koła Syncros 80, opony Kenda Juggernaut Sport 26×4,5 cala
Ocena dobra* 105 pkt.
+uniwersalne prowadzenie, lekko toczące się opony
-wysoka masa, ciężkie koła, z tyłu mało miejsca na pięty