Alé Cycling to włoska marka odzieży kolarskiej, znana na całym świecie dzięki swojej bogatej ofercie – od szosy, przez gravel i MTB, aż po triathlon. Tegoroczna zima w Polsce nie rozpieszczała, więc sięgnęłam po kolekcję KLIMATIK, stworzoną do wymagających i skrajnych warunków atmosferycznych. Każdy element tej linii ma zapewniać maksymalną ochronę przed zimnem, deszczem i wiatrem, nie rezygnując przy tym z komfortu i swobody ruchów. Czy zestaw sprawdził się w praktyce?

Spodnie K-tour
Jest to propozycja spodni zimowych, które idealnie sprawdzą się podczas treningów czy startów w niższych temperaturach. Zaprojektowane z myślą o pozycji na rowerze, maksimum dopasowania, elastyczności, komfortu i kapryśnych warunkach atmosferycznych. Przez swój racingowy fit można śmiało powiedzieć, że leżą jak “druga skóra”, a rozmiar jest zdecydowanie adekwatny i szeroki zakres rozmiarów (XXS-4XL) pozwoli Wam znaleźć coś dla siebie.


Spodnie wykonane są w 86% z poliamidu i 14% elastanu oraz posiadają wkładkę z technologiami od firmy Alé – KLIMA W8H. Jest to przykład wkładki o gęstości 100 kg/m³ i grubości 12 mm, a perforowane 3 mm otwory na całej jej powierzchni mają za zadanie zwiększyć oddychalność i przepływ powietrza. Na spodniach znajdziecie elementy odblaskowe z tyłu łydki – zarówno logo, jak i dodatkowe kawałki materiału. Całość pokryta jest wodoodporną warstwą DWR, która sprawdza się świetnie o ile pamięta się o odnawianiu tej powłoki przy użyciu odpowiednich impregnatów. Szelki są bardzo elastyczne, a pas kończy się powyżej pępka, przyjemnie chroniąc przed zimnem.




W praktyce spodnie świetnie sprawdziły się u mnie zarówno na szosie, jak i gravelu podczas aktywności do 4h max i w temperaturze powyżej 0℃. Dzięki dopasowaniu, ich niskiej wadze i krojowi nastawionemu na performance zapominało się o tym, że ma się na sobie spodnie zimowe, co zdecydowanie wpływało na komfort jazd i treningów. Powłoka DWR umożliwiała na ochronę przed lekką mżawką czy odpryskującą wodą spod koła, jednak nie liczcie na więcej. U mnie nie sprawdziły się one podczas jazdy w śniegu i jednak polecałabym je bardziej na późną jesień, łagodne zimy/ wczesną wiosnę. Wysoka oddychalność ma swoje wady i zalety – przy treningu świetnie odprowadzają nadmiar ciepła, jednak przy wietrznych warunkach, niejednokrotnie poczułam się niekomfortowo z odczuciem przewiania wkładki.
Spodnie K-TOUR jestem na tak przy krótkich, intensywnych treningach/ wyścigach w temperaturze 0-10℃, gdy szukacie lekkiej ochrony przed wodą, wysokiego dopasowania i komfortu – a cena jest adekwatna do jakości wykonania. Spodnie są dostępne wyłącznie w kolorze czarnym i cenie około 600 zł.
Bluza K-idro
Kolejna część kolekcji KLIMATIK do bluza z długim rękawem ponownie nastawiona na jazdy treningowe i o wysokiej intensywności. Znajdziecie tutaj powłokę DWR, ścisłe dopasowanie do ciała, elementy odblaskowe, panel 3 kieszeni w tylnej części pleców, jak i silikonowy pasek w talii, zapobiegający podwijaniu/ przesuwaniu się bluzy w trakcie jazdy.
Bluza K-idro wykonana jest w 86% z poliamidu i 14% elastanu, podobnie jak spodnie K-tour co wpływa na uzyskanie podobnych właściwości produktu. Dostępna jest w 3 kolorach i w rozmiarach od XXS do 4XL i ponownie rozmiarówka jest zgodna z rzeczywistością (u mnie jest to rozmiar M).



Jeśli chodzi o zakres temperaturowy moja granica minimalna, przy zastosowaniu potówki z długim rękawem nie schodziła poniżej 5℃. Bluza nie ochroni Was przed wiatrem, jednak poradzi sobie z lekkim deszczem czy wilgocią. Oferuję pojemne kieszenie, wysoki kołnierz i zdecydowaną swobodę ruchów. Brakuję mi w niej jednak dwustronnego zamka i lekkiej ochrony przed wiatrem. Cena bluzy K-idro wynosi około 650 zł.
Kamizelka Racing
Wodoodporna kamizelka Racing to połączenie membrany Klima z dodatkową zewnętrzną powłoką DWR mające na bezpośrednią ochronę przed wodą. Wykonana w 72,5% z poliamidu i 27,5% elastanu oferuję dopasowany krój, klejone szwy i wodoodporny zamek. Dostępne jest w rozmiarach od XXS-4XL i kolorze czarnym (M to M, jednak jeśli wolicie luźniejszy krój wybierzcie o rozmiar większa.) W tylnej części pleców znajdziecie odblaskowe logo, a w dolnej części silikonowa wstawkę.



Podczas jazd kamizelka służyła mi głównie jako ochrona pleców przed tryskającą spod koła wodą oraz dodatkowa warstwa izolująca przed zimnem. Razem z bluzą K-idro stanowiła zestaw idealny – tam gdzie bluza nie dawała rady już z wodą, kamizelka bez problemu sobie radziła. Jej największą wadą jest jednak brak dwustronnego zamka, ze względu na to jak łatwo można się w niej “zagotować” + materiały z jakiej jest wykonana, oraz brak dostępności do tylnego panelu kieszonek pod nią, ze względu na ścisłe dopasowanie. Temperaturowo uważam, że jest to produkt uniwersalny – u mnie używany podczas treningów <2h zamiast pełnej kurtki wodoodpornej. Dodatkowo, kamizelkę można łatwo złożyć i bez problemu zmieścić w kieszeni. Cena wynosi około 500 zł.

Wełniana potówka od Alé
To jak się okazało wisienka na torcie jeśli chodzi o jesienno-zimowe jazdy. Wykonana w 45% z wełny, 25% poliamidu, 15% polipropylenu, 10% poliestru i 5% elastanu to lekka i dodająca komfortu cieplnego propozycja dla każdej aktywnej osoby. Potówka nie “łapie” zapachu, zapewnia wysoki poziom oddychalności i co najważniejsze nie drażni skóry w bezpośrednim kontakcie z ciałem. Używałam jej przez cały okres zimowy nie tylko na rowerze, ale i podczas spacerów czy wycieczek w góry ze względu na swoją uniwersalność.


Dostępna jest wyłącznie w 3 rozmiarach XXS, XS i M, gdzie w moim przypadku najlepiej sprawdziłby się jednak rozmiar mniejszy (S) ze względu na brak dokładniejszego dopasowania, które w potówkach lubię. Cena wynosi około 350 zł

Kolekcja KLIMATIK to idealna propozycja dla tych, którzy nie rezygnują z jazdy w chłodniejszych miesiącach. Oferuje lekką ochronę przed deszczem, komfort cieplny i racingowy krój, który sprawdzi się podczas intensywnych treningów.

Więcej produktów od firmy Alé Cycling znajdziecie na stronie: https://alecycling.com/en?srsltid=AfmBOoq1VGAtz1mprVaoEQhxa61sxvwHQzYReYI5BfDuKL4fzQbgDxTY