Home Testy Recenzja buty Fizik Terra Ergolace GTX

Recenzja buty Fizik Terra Ergolace GTX

0
23

„To nie są buty zimowe!” możecie przeczytać w pierwszym opisie tej pary, na jaki traficie. Po co więc użyto w nich membrany w postaci Gore-Texu? To… skomplikowane, a odpowiedź znajdziecie w naszym teście. I fakt, to nie są buty na zimę, potwierdzamy to po całym sezonie używania w bardzo różnych okolicznościach przyrody.

Fotki, które widzicie powyżej, robiliśmy w listopadzie 2023 (tu prezentacja po premierze), inne akcji w artykule pochodzą z września 2024 i używania tym razem na gravelu. Zupełnie nieprzypadkowo na finał testu zabraliśmy je w Dolomity! Bo nawet jeśli niekoniecznie są całoroczne, to tak uniwersalne, że często trafiają do podręcznego arsenału gdy wiemy, że warunki pogodowe niekoniecznie będą idealne. Tu Fizik trafił w przysłowiową dziesiątkę, nic nie zostawiając przypadkowi. Bo dodanie Gore-Texu nie oznaczało tu stworzenie zupełnie nowych butów, lecz wzbogacenie wcześniej istniejącego i już sprawdzonego modelu Terra Ergolace X2! Na tyle podobnego, że posądziliśmy jedną z koleżanek o posiadanie ich (o zgrozo!) przed nami. A ma trzy pary, tak je lubi. Rozróżnienie jednak jest proste, o ile patrzy się z właściwej, czytaj wewnętrznej strony – czyli od strony roweru – te nasze pysznią się wielkim napisem Gore-tex na boku.

Specyfikacja techniczna

  • membrana GORE-TEX PRISM 3L
  • Ergolace: ergonomiczne sznurówki z przesunięciem na bok
  • cholewka z materiału Ripstop, odpornego na przetarcia
  • podeszwa X2: podstawa z nylonu, podeszwa wewnętrzna z pianki EVA, bieżnik guma Vibram tread, indeks sztywności 3
  • Masa: 389 g (sztuka)
  • Dostępne rozmiary: 36-48 (37 do 47 także połówki)

Miejsce w kolekcji

To oczywiście nie pierwsze buty Fizika z membraną Gore-tex w ogóle, ale pierwsze tego typu. Wcześniej były typowo zimowe i sportowe, przeznaczone do ścigania, ostatnia ich generacja to w MTB Terra Arctica GTX (także mieliśmy go w teście) i szosowe Tempo Arctica GTX. Praktycznie równocześnie z modelem Terra Ergolace GTX pojawiły się pancerne, przeznaczone na naprawdę ciężkie warunki Nanuq GTX (kolejny nasz test znajdziecie tutaj). Ale uwaga – Fizik, co jest nietypowe, te nowe modele od razu zaprezentował w wersjach do pedałów zatrzaskowych i do platformowych. Poza podeszwami są identyczne. Te dla tych, którzy nie lubią się wpinać, rozpoznacie po dodatku Flat w nazwie (jeśli nie będziecie mogli ich wziąć do ręki oczywiście).

Wrażenie z użytkowania

Dwoje różnych użytkowników, sezon jazdy i odmienne typy rowerów, od enduro i XC po gravele. Ale zanim wjedziecie w teren istotne jest dopasowanie – a tu mamy dla was dobrą wiadomość. Przy naszym rozmiarze 42 (i noszonych standardowo tych samych 42) obydwojga testerów nie mieliśmy problemów z miejscem na palce – pomimo tego, że w wielu innych butach Justyna (na zdjęciu powyżej), która ma szersze stopy, odczuwa brak miejsca. Tu, choć buty same w sobie są wąskie, zadbano o tzw. toebox, czyli właśnie przestrzeń z przodu. Jeśli więc się zastanawiacie, czy tak jak buty zimowe brać trochę większe, to nie ten adres

Co do dopasowania to oczywiście są to stare, dobre sznurówki, co sprawia, że łatwo je się zakłada i zajmuje. Co ma też swoje zalety i wady – jak to zwykle bywa. Fizik twierdzi, że przesunięcie sznurówek na bok sprawia, że trudniej jest nalać wody do środka i to akurat jest prawda. Ale jak to ze sznurówkami bywa, w czasie jazdy trudno jest poprawić ich naciąg i tym samym dopasowanie bytów. Poza tym, jeśli będziecie dużo chodzić, konieczne będzie ich poprawianie. Jest co prawda tzw. garaż na sznurówki, by się nie pałętały końcówki, ale te zabiegi będą nieuniknione. Dobra wiadomość jest taka, że generalnie buty są naprawdę trwałe, a same sznurówki łatwo wymienić – w przeciwieństwie np. do rzepów. Ba, but jest wzmocniony i z przodu i z tyłu, tym samym nawet chodzenie nie jest w stanie szybko zrobić mu krzywdy, podobnie jak uderzenie o skałę.

Mocna strona to także podeszwa, której bieżnik jest przyczepny, zarówno na rowerze, jak i poza nim. Sam kanał na bloki także jest długi, co pozwala ustawić bloki tak, jak ktoś lubi i preferuje. Indeks sztywności to tylko 3 w dziesięciostopniowej skali Fizika, ale rozbudowana podeszwa sprawia, że nie odbiera się ich jako zbyt miękkie. Za to chodzenie, nie tylko po sklepie w czasie zakupów, jest wygodne, bo but może pracować.

I teraz najważniejsze – buty rzeczywiście oddychają i chronią przed wilgocią w czasie przejściowych pór roku. Nie są szczególnie przewiewne (choć widzicie perforacje w materiale z boku), co sprawia, że jest w nich ciepło, ale nie mokro. Jesienny wypad do lasu czy bikepacking, okazyjne ochlapanie przez kałuże czy mżawka są im nie straszne. Ale kiedy zacznie padać bardziej nie oczekujcie cudów – buty są krótkie i zwyczajnie woda leje się od góry. Jeśli chcecie uzyskać efekt wodoodporności, np. myślicie o nich jako jedynej parez butów na wyprawę, konieczne będzie użycie wodoodpornych skarpet. Tym bardziej, że raz solidnie zamoczone schną dłużej niż noc – w razie wpadki do wody trzeba się z tym liczyć! Ciekawostka – choć niemal białe, buty też bardzo dobrze się czyszczą.

Podsumowanie

Bardzo dobrze wykonana para na chłodniejsze i mokre porę roku, zarówno do jazdy po ścieżkach, jak i turystyki. Membrana Gore-tex sprawi, że stopy dłużej pozostaną suche, szczególnie w parze z wodoodpornymi skarpetami. Nie są tanie, ale jakość i trwałość pomaga uzasadnić cenę.

Sugerowana cena detaliczna: 189 euro, rynkowa od 799 zł.

Info: fizik.com

Dystrybutor w Polsce: aspire.eu/pl

5 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Translate »