„Jak się zatrzymać na ostrym kole?” – to chyba najczęściej zadawane pytanie podczas pierwszych warsztatów przeznaczonych specjalnie dla kobiet na Wrocławskim Welodromie. Ostatniego dnia maja tor kolarski zapełnił się dziewczynami, które przybyły, aby nauczyć się jazdy na rowerze torowym od podstaw albo podszkolić zdobyte już kiedyś umiejętności. Te, które na co dzień jeżdżą na ostrym kole, mogły potrenować wchodzenie w betonowe wiraże zamiast asfaltowych zakrętów.
Za organizację tego wyjątkowego wydarzenia odpowiada kolektyw DAMY OSTRO. Tworzy go grupa dziewczyn, które połączył rower. Choć z jednej strony dzieli je doświadczenie i preferencje kolarskie, to z drugiej łączy pasja do welodromu na Poświętnem. Zgodnie mówią – potrzeba nam więcej „ostrych dam” na torze i w kolarstwie. Choć Stowarzyszenie Wrocławski Welodrom, organizując czwartkowe otwarte jazdy, od lat buduje markę toru jako miejsca przyjaznego i otwartego dla wszystkich, to jednak z różnych powodów dziewczynom bywa trudno przekonać się do przyjścia tu na własną rękę.
Odległość to raczej pozorny problem, bo we Wrocławiu trenuje mnóstwo dziewczyn, które jeżdżą – choćby na szosie – ostro, mocno i daleko, a dojazd na welodrom to tylko 15 minut rowerem z centrum. Przeszkodą bywa często poczucie silnej maskulinizacji kolarstwa torowego i przeświadczenie, że na welodromie spotykają się same „konie”, czyli profesjonalni zawodnicy i kolarscy wyjadacze. Część dziewczyn odczuwa z tego powodu dyskomfort – może być on związany z obawami o własne bezpieczeństwo czy bycie poddaną ocenie grupy. Wiele z nich otwarcie mówi o potrzebie siostrzanej przestrzeni, w której będą mogły spróbować jazdy po płycie toru, jednocześnie ucząc się panowania nad rowerem pozbawionym wolnobiegu i hamulców. Najchętniej w swoim tempie, na luzie, bez napinki.
W odpowiedzi na te głosy powstał pomysł organizacji jazd przeznaczonych dla dziewczyn i prowadzonych przez dziewczyny. Spotkanie miało na celu przekazanie praktycznej wiedzy na temat toru i umiejętności przydatnych podczas jazdy po nim. Warsztaty zaczęły się od krótkiego wykładu na temat historii welodromu i zasad poruszania się po obiekcie. Idealny pomost między teorią a praktyką zapewniła zaś specjalna gościni, Wiktoria Pikulik z MAT Atom Deweloper Wrocław, kilkukrotna mistrzyni kraju w kolarstwie torowym i reprezentantka Polski na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Wiktoria opowiedziała o początkach swojej kolarskiej kariery, zdradziła, za co ceni tę właśnie dyscyplinę sportową oraz podzieliła się radami dla początkujących.
Frekwencja tego dnia bezapelacyjnie pokazała, że ustawki w damskim gronie to dobry trop. Po bardziej lub mniej śmiałych początkach i oswojeniu się ze sprzętem wszystkim uczestniczkom udało się efektywnie pojeździć po płycie toru, a niektórym nawet potrenować w tzw. pociągu. Te najodważniejsze wjechały aż pod samą bandę. Dziewczyny opuszczały welodrom pełne satysfakcji – niektóre przekonały się, że mogą trenować tu jeszcze sprawniej i szybciej, dla innych osiągnięciem był fakt przełamania się i spróbowania czegoś nowego.
Przede wszystkim jednak samo spotkanie w gronie innych jeżdżących dziewczyn okazało się świetną okazją do integracji i nawiązania nowych znajomości. To jedna z tych idei, które od początku przyświecają grupie DAMY OSTRO – chodzi o to, aby tworzyć i pogłębiać relacje, budować oddolną społeczność i promować ideę kolarstwa otwartego oraz przyjaznego dla wszystkich.
