To już tradycja, że na festiwalu w Kluszkowcach spotykam rowery, których nie da się znaleźć gdzie indziej. W ciągu ostatnich kilku lt upolowałem tu m.in. prototyp Prime, tym razem Krossa Moon Boost, ale i Druida Wizarda oraz Hobo (będzie więcej o nim wkrótce). Nie słyszeliście o Druidzie? Zapraszam!


Rower i jego użytkownika Beniamina Stalmacha spotkałem po eliminacjach w jednej z dyscyplin – gdzie udało się zresztą osiągnąć bardzo dobry wynik – ale niestety na finiszu dezintegracji uległo tylne koło. Tym samym mogłem sfotografować obiekt który przemieszczał się zdecydowanie wolniej.

Pierwsza uwaga na wstępie – Druida nie należy mylić z Druidem marki Forbidden, to… inny Druid, tym razem to marka a nie model. Wszystkie podstawowe informacje na temat nowej marki z Myślenic znajdziecie na druidbicycles.com. Kultowe dla polskiego zjazdu miejsce nie jest przypadkowe, bo za marką stoi Paweł Matuszyński, twórca Zumbi.

Tym samym nie dziwi też zauważalne podobieństwo pomiędzy konstrukcjami, takie jak wykonanie ramy z aluminium, czy zawieszenie z wirtualnym punktem obrotu.

Czas jednak nie stoi w miejscu, więc oczywiście detale są inne – wystarczy zobaczyć koronkowe elementy tylnego wahacza!

Nie brak tu oczywiście czarów z aluminium, typu długie zgrabne spawy, czy wstawki

Podobnych, efektownych rozwiązań jest więcej – wystarczy zobaczyć „przebicie rury podsiodłowe przez górną…

Albo haki tylnego koła. Rower dostępny jest do zamówienia w trzech wariantach – na kołach 27,5, jako mullet, albo z obydwoma kołami 29 cali. Ta sztuka, którą badałem, oryginalnie była na małych kołach, ale wstawiono większy widelec i koło przednie.

Wszystkie wersje identycznie mają wewnętrzne prowadzenie przewodów w trójkącie głównym i na zewnątrz po wahaczu.






Geometria, jaką można znaleźć na stronie, podaje nowoczesne kąty na poziomie 63,5/76 stopni (widelec/podsiodłówka) w parze z umiarkowanym wymiarem Reach (450 mm dla M przy kole 27,5). Do wyboru są 4 rozmiary, a ramą ma ważyć 2,9 kg bez tłumika. Skok tyłu to 155-160 mm.
Jak Wam się podoba Druid?
Zobacz także
Piękna sprawa
Po spawach widać że z Polski, nie można tego zrobić lepiej, wygladada jaby ktoś nasmarkał.
Może 15 lat temu to by przeszło ale teraz…
Są tacy, co lubią widoczne spawy 🙂 Swoją drogą w wielu modelach popularnych marek typu Spec czy Scott obecnie spawy są wielkie i w mało spodziewanych miejscach – niekoniecznie wyglądają estetycznie.