Kross Moon Boost pod prądem nadjeżdża!

Ta historia zaczęła się jak w klasycznej polskiej komedii „Brunet wieczorową porą”, gdzie cyganka przepowiada przyszłość, w którą główny bohater na początku nie chce wierzyć. Kiedy Kross zaprzestał produkcji Moona, enduro z autorskim zawieszeniem, byłem wśród osób które żałowały, że zastopowano ambitny projekt. Już wówczas dowiedziałem się jednak, że to nie koniec rowerów z większym skokiem z Polski!

Mowa była o tym, że zgodnie z wyczuwanymi trendami, kolejny rower będzie elektrykiem. I oto na tegorocznym JoyRide Feście – miejscu gdzie tradycyjnie odkrywam ciekawe prototypy – spotkałem ten rower, i to w postaci która wygląda na gotową do produkcji. Kross nie miał swojego stoiska, rower nie został pokazany oficjalnie, ale poruszał się na nim Karol Trzciński, który jak wiadomo w projektach Krossa „macza palce”, a zupełnie przy okazji jest też zawodnikiem enduro.

Rower przyłapałem dosłownie „w locie”, spotykając Karola późnym popołudniem, już po oficjalnym zamknięciu targów na imprezie. Stąd i jakość zdjęć – to zrzuty ekranu z filmiku, który nakręciłem telefonem i szybkie zdjęcie. Co widać ze zdjęć oraz czego łatwo się domyślić?

  • Karbonowa rama ze zintegrowaną baterią. Rama ma standardową szerokość, co oznacza prawdopodobnie największą seryjną baterię Shimano 630 WH
  • Silnik Shimano EP 801 czyli w najnowszej wersji – powinno być cicho, bo ta generacja ma już poprawione sprzęgło
  • Obsługa poziomu wspomagania za pomocą małej manetki z lewej strony, super. Nie utrudnia obsługi dropera
  • Napęd Sram 1×12
  • Zawieszenie tył RockShox przód X-Fusion – zakładam, że to podstawowy model, dostępne będą wyższe (przynajmniej jeden np. 2.0) na pełnym RockShoxie
  • Skok na poziomie 150/160 tył, przód 160-170 mm
  • Zawieszenie czterozawiasowe – odejście od systemu RVS, który zajmował więcej miejsca, co mogło być problematyczne przy większym skoku
  • Oznaczenie 1.0 zdaje się potwierdzać powyższe przypuszczenia

Kiedy premiera? Jeszcze nie wiadomo, ale rower wygląda na praktycznie gotowy do sprzedaży, więc zapewnie niedługo!

 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Grzegorz Radziwonowski

Zdjęcia: Grzegorz Radziwonowski

6 KOMENTARZE

5 2 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Dominik
Dominik
1 rok temu

no wreszcie!

Bart
Bart
1 rok temu

Mam Soil boosta 2.0 2019 r. Super rower na beskidzkie szlaki. 4 godziny podjeżdżania, 1 h zjeżdżania. Mam nadzieję ,że Kross poprawi swoje podejście do klienta, bo kupienie u nich haka do przezutki ,do 4 letniego roweru to droga przez mękę i wielka „łaska”.
Ale rower super. Super zawieszenie, dobrze wyważony. Można włożyć wiekszy damper o 1.3 cm , i amor zeb 190 mm. I powstaje super maszyna do zjazdow enduro i podjazdow ( ja dodalem jeszcze wyminę sterów na Wofltooth, zmieniajace kąt glowki ramy. Plus 1 stopień) .

Mateusz
Mateusz
1 rok temu
Reply to  Bart

Damper większy znaczy się 223? A na ile? A patrzyłeś na 210×52.5 lub 210×55? Przyznam, że mnie takie rozwiązanie korci. Na przodzie mam 160, myślę o 170. A co do serwisu… ten hak to legendarny jest 🙂 A sam soil boost … Jak dla mnie na eksploracje górskie i nie tylko super.

Last edited 1 rok temu by Mateusz
Krzysztof
Krzysztof
1 rok temu
Reply to  Bart

Jeśli chodzi o hak to polecam tego Pana
Krzysztof Kubieniec – Blackbird Serwis Rowerowydorabia różne haki między innymi DP-54 wraz z nakrętką

Bart
Bart
1 rok temu

BOMBA.

Last edited 1 rok temu by Bart

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne