Tytuł może brzmieć, jakby wszystko już było, ale zupełnie nie oddaje emocji z Novego Mesta. To był weekend fantastycznego ścigania!
Panie i hat-trick dla McConnell
Trzecie zwycięstwo w trzecim wyścigu Pucharu Świata: Rebecca McConnell doskonale rozpoczęła sezon i po zwycięstwach w Petropolis i Albstadt teraz triumfowała także w Nove Mesto. Australijka zwyciężyła przed Loaną Lecomte i Jenny Rissveds.

Bec McConnell wydaje się być obecnie w najlepszej formie w swoim życiu. Kolarka Primaflor Mondraker Genuins świętowała zwycięstwo w Nove Mesto pokazując swoją siłę w imponujący sposób. Już na okrążeniu startowym 30-latka przejęła stery, wskoczyła na na czoło stawki i odcisnęła swoje piętno na wyścigu. Jenny Rissveds zdołała utrzymać koło na pętli startowej, ale musiała poddać się na pierwszym pełnym okrążeniu i skoncentrować się na walce o drugie miejsce.

Podczas gdy McConnell jechała po swoje trzecie zwycięstwo w Pucharze Świata niezagrożona, za nią Rissveds i Lecomte toczyły pojedynek o drugie miejsce aż do przedostatniego okrążenia. Na ostatnim okrążeniu Francuzka zdystansowała jednak szwedzką mistrzynię olimpijską i ostatecznie świętowała drugie miejsce na stadionie biathlonowym w Nove Mesto. W sprincie o czwarte miejsce Jolanda Neff wygrała z Caroline Bohé i Moną Mitterwallner, które po raz kolejny pokazały się z bardzo dobrej strony.

Mężczyźni – Pidcock wygrywa na imprezie Schurtera
Tom Pidcock wygrał Puchar Świata w Nove Mesto w finałowym sprincie przed Vladem Dascalu i tym samym powtórzył swój triumf z poprzedniego tygodnia. Trzecie miejsce zajął Nino Schurter po wspaniałym wyścigu – Mistrz Świata w połowie złapał kichę!

Historia dnia to prawdopodobnie nie zwycięstwo Toma Pidcocka w Pucharze Świata, ale wspaniały wyścig Nino Schurtera. Szwajcar od początku znajdował się w czołówce, ale na czwartym okrążeniu uszkodził tylne koło, walczył o powrót do czołówki ze stratą 1:10 minuty i ostatecznie zajął trzecie miejsce.

W sumie wyścig mężczyzn był bardzo interesujący ze względu na szczególne zacięcie, ponieważ sześcioosobowa grupa prowadząca przez długi czas toczyła pojedynek o każdy metr. Jednak największe wrażenie przez cały czas sprawiali Tom Pidcock i Vlad Dascalu. Gdy przyszło do rozstrzygnięcia w ostatniej rundzie, Dascalu przejął inicjatywę i zadbał o to, by czołowa grupa rozerwała się – tylko Pidcock był w stanie podążyć za Rumunem i wyprzedzić go na ostatnich metrach. Schurter zajął trzecie miejsce, bo ostatecznie Szwajcarowi zabrakło sił, by po mocnym pościgu ponownie stanąć do walki z prowadzącym duetem.

Rezultaty
Elite Women
1. Rebecca McConnell: 1:21:17
2. Loana Lecomte: +40
3. Jenny Rissveds: +1:17
4. Jolanda Neff: +2:22
5. Caroline Bohé: +2:22
Elite Men
1. Thomas Pidcock: 1:21:19
2. Vlad Dascalu: +1
3. Nino Schurter: +30
4. Anton Cooper: +33
5. Alan Hatherly: +33