Test Long ride: Octane One OMG 129 pełen oktanów

Powód był dość prosty. Seryjny rower, mimo ograniczeń wynikających ze specyfikacji, jest bardzo udany. Tyle, że miał słabe hamulce i opony, mocno ograniczające jego możliwości. Powstał więc plan, by sprawdzić, jak będzie jeździć, gdy usuniemy jego słabe punkty, przy okazji lekko go odchudzając. Wiadomo, lżej zwykle lepiej. Jednocześnie nadal zależało nam, by cenę utrzymać w granicach rozsądku. W ten sposób powstał Octane One OMG 129 na nowym Shimano Deore z rozpiętością przełożeń 510% (seryjny miał tylko 418% z trybem 11-46 z.), mocnymi, czterotłoczkowymi hamulcami nowego Deore, na kołach z tej samej grupy i na nowych oponach Nobby Nic. Zwiększyliśmy skok roweru do 150 mm z przodu i 133 mm z tyłu (w miejsce 140 i 130 mm), montując widelec Marzocchi Z2 i Foxa Float CTD z tyłu. Fox został stuningowany przez Spider Suspension pod kątem charakterystyki zawieszenia. Z ekstrawagancji wypada zaliczyć kokpit Race Face i sztycę Transfer Foxa o skoku 150 mm (seryjna także miała mniejszy skok), które stylistycznie pasowały do całości.

 

 

Co nam się podoba?

 

W skrócie geometria. Kąt w okolicach 64 stopni nawet przy stosunkowo niewielkim skoku całości sprawia, że rower w dół jedzie jak szalony. Lekkie zwiększenie skoku wzmogło tylko jego żwawość, z dużym SAG-iem w granicach 25% i tokenami dostajemy zapas do naprawdę ostrej jazdy. Rama jest kompaktowa, ułatwia manewrowanie. Jej mikry rozmiar i nisko poprowadzona rura górna sprawiają, że w trudnym terenie nie ma obaw o brak miejsca na przesunięcie środka ciężkości. Stromy kąt podsiodłowy, nawet po kolejnym podniesieniu przodu (który jest wysoki z natury), ułatwia podjeżdżanie. Nadal, pod pewnymi warunkami, rower nadaje się do turystyki. Pierwszy warunek to przełożenia. Nowe Deore błyszczy, biegów nigdy nie braknie. Drugi warunek, utrzymanie w rozsądnych ryzach wagi. Nam udało się zejść do 13,7 kg, mimo dość ciężkich opon i kół. Dobre wyważenie całego roweru sprawia, że jazda w dół to na nim czysta przyjemność. I uwaga, w sezonie 2021 ma się pojawić OMG 29 na nowym napędzie z większą rozpiętością – Sram NX Eagle! Seryjny będzie też „nasz” Marzochi Z2.

 

 

Co mniej?

 

Bujanie roweru na podjeździe. Tu zdecydowanie przydaje się dźwignia blokady tłumika lub platforma. Był to powód, dla którego z tyłu został wybrany Fox Float CTD. Budżetowość roweru widać przede wszystkim po tym, że rurki tylnego trójkąta są stosunkowo cienkie, a to przekłada się na fakt, że tył nie jest rekordowo sztywny. Regularnie trzeba też sprawdzać dokręcenie wszystkich śrub zawieszenia. Krótsza mogłaby być też podsiodłówka, co sprzyjałoby stosowaniu sztyc z dłuższym skokiem. Marudzeniem jest, że do mocowania tłumika użyto śrub 10 mm, częściej stosowane są 8 mm. Na razie rama nie jest dostępna oddzielnie. Do naszej przebudowy najpierw musieliśmy rozebrać kompletny rower.

 

 

Komponenty tuningowe

 

Nowe Deore jest poważną konkurencją dla SLX-a Shimano. Poza niewielkimi różnicami wagowymi trudno znaleźć powody, dla których miałoby się wybrać grupę wyższą. To samo dotyczy hamulców BR-M620 w wersji czterotłoczkowej, które także wystarczają w znakomitej większości przypadków. Tu drobna uwaga, od razu zalecamy zastosowanie tarczy 180 mm z tyłu. 160 mm, które testowaliśmy (taka jest też seryjnie w OMG 29), to za mało w górach, hamulec mógłby być ostrzejszy. Także koła Deore WH-MT601 zaskoczyły pozytywnie swoją solidnością, włącznie z szybkością pracy sprzęgła. Tylko waga 2300 g sprawia, że nie będą godne polecenia wszystkim użytkownikom. Komponenty Race Face i Foxa to sprawdzona jakość, nie wymagają dodatkowych rekomendacji. Recenzję opon również  znajdziecie w tym numerze.

 

Model: Octane One OMG 129

Rama: aluminium

Skoki 150/133 mm

Amortyzatory: Mazocchi Z2/Fox Float CTD Factory

Napęd: Shimano Deore (testowy)

Cena: 7299 zł (seryjny)

Waga: 14,2 kg (testowy, z pedałami)

Info: octane-one.com

 

To również może cię zainteresować

Zobacz nasz test wersji seryjnej Octane One OMG 29.

Sprawdź również prezentację naszego podkręconego OMG 129. 

 

 

Mocny punkt naszej specyfikacji stanowiły hamulce – czterotłoczkowe Deore.

 

 

Zestaw Race Face z karbonową kierownicą Next R pasuje do każdego roweru. 

 

 

Testówka w pełnej okazałości, na nowym Shimano Deore M6100 i dodatkach odchudzających.

 

 

Fox Float CTD Factory ma o 1 mm większy skok niż seryjny, co pozwoliło na zwiększenie skoku do 133 mm. Przy okazji pojawiło się ustawienie Trail platformy, przydatne na podjazdach.

 

 

Marzocchi Bomber Z2 to nasz faworyt wśród tanich widelców. Jest prosty w konstrukcji i ustawieniu.

Informacje o autorze

Autor tekstu:

Zdjęcia:

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne