Driven prawie działa (?)
Wstępne zastrzeżenie – od prezentowanego konceptu do produktu finalnego na pewno minie jeszcze sporo czasu, bo choć Ceramic Speed zarzeka się, że system jest już w stanie zmieniać przełożenia, to jak dotąd nie było możliwości sprawdzenia, czy działa i jak działa. Za to całość można już dotknąć i poznać bliżej rozwiązania techniczne. Ceramic Speed powoli uchyla rąbka tajemnicy – w najnowszej odsłonie pokazał jak miałaby wyglądać zmiana biegów. I tu pewne zaskoczenie – bo rzecz działa inaczej niż wydaje się na pierwszy rzut oka. Pozornie wszystko jest proste – jest wałek, są odpowiednie wycięcia w zębatce przedniej (pojedynczej) oraz z tyłu, widoczne osadzone na wałku łożyska się przesuwają, wchodząc na kolejny „stopień” itd…. No właśnie. Tyle, że to niemożliwe – proste przesunięcie nie działa, inżynierowie Ceramic Speed mówią, że elementy zwyczajnie do siebie nie pasują, potrzebne jest bardziej precyzyjne dopasowanie.
Wersja szosowa w rowerze Specializeda
W rowerze szosowym problem nie istnieje przynajmniej z długością łańcucha, można wyobrazić sobie, że łożyska na wałku wędrują wzdłuż wału (czy też drążka prowadzącego – jak to nazwać w rowerze???). I tak ma to działać w istocie. Wał jest dwuczęściowy, w środku jest specjalna prowadnica, całość przesuwa silnik, także ukryty w środku – a ruch wyzwala zdalna manetka. W wale ukryta ma być też bateria zasilająca silnik.
Przednia zębatka, widać, w jaki sposób zahacza o wał
Z przodu oczywista oczywistość problem nie istnieje – biegów się nie zmienia. I tak ma być. Zewnętrzna powierzchnia tarczy jest płaska – #aeroiseverything
Podobne łożyska jak z przodu wchodzą w odpowiednie przestrzenie w tarczy. Kropka.
Tu napęd schowany w szosowym Specializedzie – ma to poprawić aerodynamikę
…. ale teoretycznie taka osłona mogłaby też chronić przed brudem w MTB
tu widać lepiej łożyska „zazębiające” odpowiednie wycięcia w trybie
Ale całość nie działa wcale tak, jak się wydaje!
Jak to działa?
Zdjęcie powyżej w końcu wyjaśnia, przynajmniej częściowo, jak zmiana biegów ma działać. W momencie zmiany końcówka z łożyskami dzieli się na dwie połowy, jedna z nich odpowiednio się przesuwa na kolejny bieg, potem dołącza druga. Całość jest sterowana przez komputer i ma być płynna – tak naprawdę napęd w żadnym momencie nie jest rozłączany, stąd używane porównanie do napędu samochodowego z podwójnym sprzęgłem. Ba – Ceramic Speed twierdzi, że zmiana ma być szybsza niż w jakimkolwiek innym napędzie sterowanym elektronicznie! Czy to działa? Czekamy na okazję.
Prototypowy Canyon Lux z napędem MTB Driven Ceramic Speed
Na targach Eurobike wystawiony był dokładnie ten rower, który widzicie, fragmenty napędu powyżej pokazują rozwiązania w zbliżeniu i detalach. Zmieniać biegów nie można było, ale…. już uginać zawieszenie tak! Co zrobiono? Wał napędowy ma konstrukcję teleskopową, dwa fragmenty (rurki) wchodzą w siebie w trakcie ugięcia. Tym samym konstrukcja roweru tego typu wydaje się być możliwa!
Zainteresowani? Więcej informacji na ceramicspeed.com/en/driven/the-lux/