Zipp 3Zero Moto – pierwsza jazda

Zipp 3Zero Moto to produkt nowy, ze względu na wyjątkową konstrukcję zdecydowanie godny uwagi. Czy spełni pokładane w nim oczekiwania i będzie to „ostateczna broń enduro???” Sprawdzamy!

 

Zipp 3Zero Moto

 

Idea Zipp 3Zero Moto

Szczerze mówiąc nowe koła widzieliśmy już wcześniej, bo we wrześniu ubiegłego roku, gdy podejrzanie płaskie koła wypatrzyliśmy w rowerze Jerome’a Clementza, przy okazji prezentacji nowego Habita Cannondale. Prace nad zestawem trwały w sumie trzy lata zanim koła enduro pokazano światu. I tu zaskoczenie – bo chodzi o koła z obręczami bez podwójnych ścianek, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni. Tak naprawdę sam pomysł nie jest nowy, bo starsi mogą pamiętać z opowieści dziadków, że właśnie w ten sposób były zbudowane obręcze kilkadziesiąt lat temu, niekiedy także z drewna! Co ciekawe obecne obręcze motocrossowe także mają taką konstrukcję, a nazwa Moto zdaje się sugerować, że ten drugi przypadek nie jest… przypadkiem. Zipp nie jest także pierwszy w MTB, bo włoska marka Kuroshiro (produkowana przez Alchemista) przedstawiła wcześniej podobną konstrukcję, ba… coś bardzo podobnego pokazali też Australijczycy z Boumeester.. Jakie założenia tkwią w tle? Podwójnie ścianki sprawiają, że obręcze z aluminium są stabilniejsze, ale w przypadku karbonu może to skutkować zbyt dużą sztywnością. Aluminiowa obręcz w razie uderzenie może się wygiąć a karbonowa pęknąć. Zippa za to skonstruowano w ten sposób, że dzięki płaskiej obręczy może się wyginąć “wokół” szprychy, tym samym pochłaniając część energii – przynajmniej w teorii. Zauważyliście, że wgnioty w obręczach i snejki występują zwykle tylko z jednej strony? Uderzenie rzadko występuje centralnie, przy kontakcie jednej ze ścianek teoretycznie ta lekko wyginając się ma pochłonąć część energii. Dodatkowy efekt według Zippa ma być taki, że koła mają pochłaniać część energii, która normalnie dotarłaby do kierownicy.

 

Firma jest tak przekonana o skuteczności swojego produktu, że udziela wieczystej gwarancji – ba, zapewnia, że łapie się mniej kich! Obręcze produkowane są w USA, koła składane w Portugalii, sugerowana cena to 8600 złotych. Koła ważą przy tym 1892 gramy, co jak na cenę nie jest wynikiem specjalnie imponującym. Lekko bardziej skomplikowany jest też montaż opon bezdętkowych, bo obręcze wymagają dwóch opasek, ze względu na dostęp do nypli. W zestawie kół (ale już nie obręczy, gdy kupuje się je osobno) dostajemy czujnik Tyrewiz do pomiaru ciśnienia w oponach.

 

Zipp 3Zero Moto

 

Testówka Srama, wyposażona m.in. w koła Zippa, ale też napęd Sram Eagle AXS & Reverba AXS i nowe hamulce Ultimate G2 oraz zawieszenie RockShoxa

 

Jazda Zipp 3Zero Moto

Dwa dni w Alpach, ale pomnożone przez kilka rowerów oraz banda dziennikarzy, którzy zupełnie nie szanują sprzętu i lubią się ścigać. W takich warunkach testowaliśmy nowe koła Zippa. O dziwo nie udało nam się żadnego koła zepsuć, choć aluminiowe wginane były seryjnie (m.in. na trasie Apocalypse Now oznaczonej jako “podwójny czarny diament” – czytaj ekstremalnie trudna). Co już samo w sobie brzmi jako potwierdzenie jakości. Jednocześnie jednak zbyt wiele czynników ma wpływ na wrażenia z jazdy, takich jak ciśnienie w oponach, trudno więc stwierdzić, czy rzeczywiście koła pracują bardziej. Na kamienistych trasach wokół Paganelli zdecydowanie pozwalają na precyzyjne sterowanie rowerem, bez obijania się o przeszkody. Czekamy już na nasz zestaw Zipp 3Zero Moto do testu długodystansowego.

 

Zipp 3Zero Moto

 

Obręcze Zipp są płaskie – to widać od razu

 

Zipp 3Zero Moto

 

Efektowne wykończenie z wielkim napisem powoduje, że mogą się podobać

 

 

TyreWiz to sprytny gadżet – pozwala na pomiar ciśnienia w czasie rzeczywistym. Widać je np. na ekranie Garmina (komunikują się przed ANT+)

 

Zipp 3Zero Moto

 

Obydwa koła mają po 32 klasyczne szprychy – one również mają szansę mocniej pracować niż proste

 

Zipp 3Zero Moto

 

Sama obręcz Zipp 3Zero Moto wygląda niepozornie, ale też widać, że nie ma dodatkowej ścianki

 

Zipp 3Zero Moto

 

Max Topp ze Srama pokazuje za pomocą stalowego pręta, jak łatwo jest wyginać obręcz. Rzeczywiście to możliwe!

 

Podsumowanie

Nowe koła Zipp 3Zero Moto nie są lżejsze niż wiele zestawów enduro i to z obręczami aluminiowymi, bo kompletne w rozmiarze 29 cali z wszystkimi dodatkami ważą 1910 gramów. Jednocześnie w trudnym terenie oferują bardzo wysoką precyzję sterowania, są też bardzo odporne na zniszczenie. Nie udało nam się stwierdzić, czy są bardziej komfortowe niż konkurencja. Z chęcią sprawdzimy, czy są tak niezniszczalne, jak Zipp twierdzi.

 

Zipp 3Zero Moto

 

 

 

 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Grzegorz Radziwonowski

Zdjęcia: Rupert Fowler #mountainbikeconnectionsummer2019

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »