Trenażer Cycleops Hammer. First Ride Test

 

Cycleops Hammer. Młot do kucia formy. 

Cycleops Hammer waży 21 kg. Dziewięciokilowe (sic!) koło zamachowe ukryte jest w przyjemnej dla oka obudowie. Po rozłożeniu nóg podporowych wszystko wygląda bardzo stabilnie i budzi zaufanie. Nie ma wyjścia, CycleOps podaje, że z Hammerem bez problemu wygenerujesz 2000 watów, a możliwe do zasymulowania nachylenie to 20%. Przygotowanie systemu do jazdy jest proste, intuicyjne. Mocujesz rower w trenażerze, podpinasz do prądu. Na komputerze, tablecie lub telefonie ładujesz aplikację, za pomocą kilku klików parujesz ze sobą i możesz jechać.

 

 

Cycleops Hammer. Jak to działa?

Hammer to trenażer typu Direct Drive, czyli ściągasz tylne koło z roweru, wpinasz w widełki trenażera i możesz jechać. Dzięki temu eliminowana jest praca opony i rolki. Sprawia to, że trenażery tego typu faktycznie są cichsze i przyjemniejsze w obsłudze. Sąsiedzi mogą spać spokojnie, gdy ty wspinasz się pod Passo del Stelvio.

 

W trakcie testu używałam Hammera z aplikacją Rouvy oraz Zwift. Zarówno podczas realizacji ustrukturyzowanych treningów, jak i wolnej jazdy po dostępnych w tych aplikacjach trasach, odczucie z jazdy było bardzo rzeczywiste. Trenażer bardzo szybko i płynnie realizuje zmiany obciążenia, odczucie zwiększania się i zmniejszania stopnia nachylenia jest bardzo realne. Przy 10% nogi potrafią dobrze zapiec.

 

 

Cycleops Hammer. Do czego to służy?

Tego typu sprzęt jest nie tylko świetnym narzędziem treningowym, ale też alternatywą na długie zimowe wieczory. Niestety, jest jeden minus tej zabawy. Jeśli nie dysponujesz aktualnie wolnymi środkami na koncie, lepiej nie wsiadaj na Hammera. W przeciwnym wypadku będziesz musiał szybko kombinować, jak te środki znaleźć. Uwaga. Do ceny zestawu trzeba doliczyć kasetę, która nie jest w komplecie, i antenę USB z ANT+. makra‑sport.pl

 

 

cycleops trenażer test ocena

 

 

Cena:

5699 zł

 

 

Test ukazał się z Bike 1-2/2018. Wydanie elektroniczne znajdziecie TUTAJ.

Nasza autorka jest też blogerką. Jej blog znajdziecie pod adresem mambaonbike.pl

 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Dorota Juranek

Zdjęcia: Dorota Juranek

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »