Romet Monsun 3. Rodowód.
Na takich samych ramach, choć rowery pomalowane były w teamowe barwy, ścigali się zawodnicy fabrycznego teamu Rometa. Zdążyli więc sprawdzić model w prawdziwych warunkach bojowych, zarówno cross country, jak i w maratonach. W testowanym modelu postawiono na czerń. Dobrano też odpowiednio pasujące komponenty.
Romet Monsun 3 w laboratorium.
Zanim rower trafił do jazdy, rozebraliśmy go na części. Sztywność boczna ramy, wynosząca 65 N/mm, to wynik dobry (podobny osiąga wiele ram renomowanych producentów), ale zaskoczył komfort w siodle. Z wynikiem ugięcia wynoszącym 10 mm rower wypada lepiej niż przeciętna dla jego kategorii, gdzie średnio uzyskiwane jest 7 mm (rekord zanotowany w laboratorium Bike’a wynosi 12 mm – Canyon i sztyca VCLS). Bardzo dobrze rower wypadł też w kategorii testu lakieru, gdzie uzyskał maksymalną liczbę punktów.
Za sztywność konstrukcji odpowiada między innymi wzmocnienie tylnego trójkąta.
Romet Monsun 3. Wyposażenie.
Rama, ważąca 1360 gramów, została wyposażona w komponenty klasy wyższej. Widelec SID z nowym tłumikiem Charger 2 i zdalną manetką cieszy w tej klasie cenowej. Podobnie jak kompletny napęd Sram GX z 12 przełożeniami z tyłu oraz koła systemowe DT Swiss X1700. Cieszy środek suportu BSA z wkręcanymi miskami, ułatwiający serwisowanie. Zaskoczeniem mogą być hamulce Level Ultimate, spotykane raczej w rowerach droższych. Zestaw dodatków Kore, takich jak karbonowa kierownica i sztyca obniżają wagę całości. Podobnie jak opony o szerokości zaledwie 2,0 cali Michelina (tu jednak zdecydowanie wolelibyśmy coś szerszego, bardziej odpornego na przebicie). Rower seryjnie jest na dętkach, więc po tubelessowaniu nawet z gumami 2,25 ważyłby tyle samo. W sumie dostajemy zestaw komponentów, którego nie powstydziłby się zdecydowanie droższy rower.
Na pokładzie znajdziemy też hamulce Sram Level Ultimate.
Romet Monsun 3. Geometria i właściwości jezdne.
Samo wyposażenie oczywiście nie wystarcza. Długa rura górna, strome kąty oraz prosta kierownica wymuszają na prowadzącym sportową, opływową pozycję. Nie dziwi, że przy niskiej masie rower bardzo dobrze podjeżdża. Seryjne opony o niewielkim bieżniku zdecydowanie mu w tym pomagają, przynajmniej na suchym podłożu. Szeroka kierownica pomaga precyzyjnie sterować rowerem w ostrych zakrętach. Kąt wyprzedzenia widelca, wynoszący 71 stopni, znajduje się na dobrze dobranej granicy między nerwowością a leniwym prowadzeniem.
Model wyposażono w napęd Sram GX Eagle z zębatką 10 – 50 z.
Romet Monsun 3. Komfort.
Wspomniany już komfort w siodle jest zdecydowanie zauważalny w czasie jazdy. Elastyczna sztyca Kore filtruje niewielkie drgania. Twarde, ale wygodne siodło Selle Italia oraz piankowe chwyty dobrze pasują do charakteru roweru, pozwalają go czuć tam, gdzie w sytuacjach granicznych zawodnicy lubią wiedzieć, co się dzieje. Tarcze o wielkości 160 mm będą wystarczające dla typowego zawodnika klasy lekkiej, ale powyżej 80 kg „wagi systemowej” zalecamy wymianę tarczy z przodu na większą.
Napęd jest kompletny, włącznie z korbą.
Romet Monsun 3. Podsumowanie BIKE.
Romet Monsun 3 w najwyższej wersji wyposażenia to zwrotny, a jednocześnie komfortowy hardtail w atrakcyjnej cenie. Mimo lekkiej ramy nie musimy liczyć się z kompromisami w kwestii wyposażenia. Do pełni szczęścia brakowało nam tylko bardziej uniwersalnych opon. Polecamy wymianę od razu w sklepie.
* Ocena BIKE oddaje wartości pomiarowe z laboratorium i subiektywne wrażenia testerów. Ocena BIKE jest niezależna od ceny.
Oceny BIKE:
super (250 – 205 pkt.),
bardzo dobra (204,75 – 170 pkt.),
dobra (169,75 – 140 pkt.),
dostateczna (139,75 – 100 pkt.),
mierna, niedostateczna.
Liczba punktów w poszczególnych ocenach cząstkowych uzależniona jest od kategorii, do której należy rower.
Romet Monsun 3 był modelem w artykule Jak testuje BIKE.
Mogliście również obejrzeć go dokładnie w prezentacji TUTAJ.
Test ukazał się w Bike 1-2/2018. Wydanie elektroniczne znajdziecie TUTAJ.
