Niemal całkowicie wyczerniony Hornet, jak każdy rower spod znaku Dartmoor, wygląda bardzo atrakcyjnie. Czarna rama nie jest po prostu czarna – to kolor metaliczny, z domieszką perłowego lakieru o lekko niebieskiej poświacie. Cały czarny jest również widelec, elementy napędu, koła i kokpit. W założeniu jest twardszym zawodnikiem od Primala.
Rama ma aparycję sprzętu pancernego, głównie z powodu tylnego trójkąta i jego rur o dużym przekroju. Główna rura została rozszerzona w miejscu łączenia z główką. Haki tylnego koła współpracują z osią przelotową 12 mm, a więc o braku sztywności w okolicy tylnego koła nie ma mowy.
Powietrzny widelec SR Suntour Auron posiada wszelkie potrzebne żywym regulacje pracy – tłumienia odbicia oraz szybką i wolną kompresję. Oś Q-loc2 to własny patent Suntoura, którego zasadę działania zawsze zapominamy i trzeba trochę czasu, żeby „intuicyjnie” go zrozumieć. Raz ustawiony, działa bezbłędnie i szybko.
Korby noszą logo Dartmoor, podobnie jak i zębatka z zębami w układzie N-W. Ich liczba trochę onieśmiela, na stromych podjazdach może zabraknąć przełożenia.
Ciekawostka – dziesięciobiegowa kaseta nie korzysta juz dodatkowej zębatki rozszerzającej zakres. Czarny Sunrace MS3 posiada zęby w wielkości od 11 do 42. Piszący te słowa testuje podobną, jedenastobiegową wersję, pasującą do zwykłych piast pod 9/10/11 biegów. Dartmoor zadbał o detale – łańcuch, też Sunrace, jest w pasującym, czarnym kolorze.
Napęd dopełniają komponenty Sram X5 i hydrauliczne hamulce Avid DB1 z tarczami 180 mm.
Cały układ kierowniczy zbudowany jest z elementów Dartmoora. Wspornik przypomina o rodowodzie marki – wygląda jak wyjęty wprost z dirtówki. Duzy plus za chwyty Maze.
Podobna sytuacja dotyczy kół – to również podzespoły Dartmoor. Typowo dla polskiego producenta, w Hornecie znajdziemy opony firmy Kenda, model Nevegal w rozmiarze 27,5×2,35 cala.
Nasz egzemplarz jest rowerem przedseryjnym. Rower waży 14,5 kg i będzie dostępny w cenie 4699 zł. Dystrybutor: Velo s.c.
