Test: ciuchy B’Twin na zimę – tania alternatywa

W tym przypadku ubrania, w szczególności góry, są różne, choć tak z pozoru podobne. Użyte nazwy – legginsy a spodnie, bluza akurtka – trafnie oddają ich charakter, pośrednio też opisując grubość. I choć zestaw damski i męski to niemal odpowiedniki, diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach – komplet dla pań jest cieńszy i lżejszy. Dotyczy to też skomplikowania konstrukcji i rozwiązań detali. Jednocześnie akcesoria damskie są tańsze. 

 

Czy rezygnacja z niektórych detali ma znaczenie? To zależy. W legginsach użyto mniejszej liczby paneli, co sprawia, że za dopasowanie odpowiada głównie elastyczność materiału. Grubą „lajkrę” niektórzy mogą odbierać jako ograniczającą ruchy. W męskich spodniach za to paneli jest więcej i jednocześnie z przodu znajdziemy wstawki z membrany, zapobiegające przewiewaniu, które również mają ograniczoną elastyczność. W obu przypadkach kluczem do komfortu jazdy okazuje się dobór rozmiaru, przymiarka to konieczność! Legginsy nie mają też szelek, męskie jak najbardziej. Praktyczne! Uwaga – damskie S jest naprawdę szczupłe, męskie M dopuszcza większą ilość mięśni.

 

 

Mniej skomplikowany jest dobór kurtek, które mają luźniejszy krój, ale i ponownie różną grubość, męska jest grubsza! Jednocześnie pomyślano o dodatkowej wentylacji w postaci rozpinanych zamków pod pachami. W obu częściach górnych znajdziemy odpinane kominy chroniące szyję, świetne rozwiązanie, co doceniśmy szczególnie podczas nakręcania kilometrów Raphy500! Identycznie też rozwiązano kwestie transportu drobiazgów. Z tyłu znajdziemy po cztery kieszenie, w tym jedną wodoodporną, zapinaną na zamek. W związku z tym zaś, że obie kurtki wykonane są z materiałów z membraną, nie grozi w nich przewiewanie, jednocześnie intensywny trening może spowodować pocenie się. Żelowe wkładki w spodenkach są wygodne, także wtedy, gdy utrzymuje się stałą pozycję, jadąc po szosie.

 

Podsumowanie

 

Według naszych październikowych doświadczeń przełajowo-szosowych najlepiej oba zestawy sprawdzą się w temperaturach od 0 do 10 stopni. Dla męskiego wypad przy -5 jeszcze nie będzie wyzwaniem (jazda po odkrytej szosie w styczniu na dystansie 60 km to potwierdziła), damski nie jest już wówczas komfortowy. Po trzech miesiącach używania obydwa zestawy nadal zachowują stuprocentową funkcjonalność. Szczerze mówią biorąc pod uwagę, to co obydwa oferują, to w tej cenie nie mają konkurencji. Mimo wszystko zestaw męski jest lepszy, bo bardziej dopracowany. Trudno się przy tym nie oprzeć wrażeniu, że przygotowano go dla kogoś, kto jeździ więcej, podczas gdy damski to nadal zestaw rekreacyjny – przede wszystkim ze wzgędu na spodnie o prostej konstrukcji.

 

decathlon.pl

Legginsy na rower 700 damskie 179,99 zł

Bluza na rower 700 damska 199,99 zł

Spodnie na rower długie z szelkami 700 męskie 219,99 zł

Kurtka na rower 900 męska 269,99 zł

 

Plusy

 

-dobra cena

-duża liczba kieszeni, w tym wodoodporne

-kominy w komplecie

-skuteczne membrany w kurtkach

 

Minusy

 

-konieczność dokładnego doboru rozmiarów legginsów

-ograniczona elastyczność membrany

-białe wstawki w kurtce szybko się brudzą

 

 

 

 

 

 

 

 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Grzegorz Radziwonowski

Zdjęcia: Mateusz Tkocz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »