NS Bikes Snabb Trail Custom inny niż wszystkie

 

Tytanowo-pomarańczowy w barwie Snabb Trail to świadomy wybór. Od wersji Enduro ma bardziej uniwersalną geometrię i w starciu „jeden do jeden” wygrał wszechstronnością i bardziej kompaktowymi wymiarami. Enduro jest po prostu „większe”. Trail, zwłaszcza w tej wersji, bardziej zwrotny. 


 

 

 

Od kiedy dostaliśmy go do testów, trudno jest przebić ten sprzęt jakością pracy i charakterystyką ugięcia. Fox 34 Factory z tłumikiem FiT4 i skokiem 150 mm (o 10 mm dłuższy niż mają stockowe Snabby Trail) pozwala posmakować prawdziwego enduro, bez upośledzonej sztywności poprzecznej czy kultury pracy pod obciążeniem. Jak widać, ten egzemplarz, mając dwa sezony użytkowania za sobą, przyjął na klatę trudy mierzenia się z coraz to trudniejszymi trasami z godnością. I nadal godnie działa!


 

 

 

Do pary do widelca jest tłumik Foxa Factory Float CTD (to jeszcze poprzednia generacja, ale niczego jej nie brakuje).


 

 

 

 

 

Ramę dostaliśmy w rozmiarze M. Producent nie daje zapomnieć o tym, że to NS Bikes. Nazwa firmy pojawia się w aż pięciu miejscach. 


 

 

 

 

Dopasowany kolorystycznie kokpit? Pewnie, skoro to również komponenty NS Bikes, karbonowa kierownica Monogram o szerokości 762 mm i mostek Quantum Lite 40 mm. Prezentację tych części, jak i samej ramy, znajdziecie pod TYM LINKIEM


 

 

 

Napęd w układzie 1×11 obsługują komponenty Sram Gx. Po początkowych problemach z doborem linii łańcucha z zębatkami innymi niż fabryczne stanęło na zębatce 28 z marki Banless. Kaseta ma typowy zakres 10-42 z. Gx generalnie nie sprawia problemów, można go polecić w 100% wszystkim tym, którzy planują napęd 1×11 w wariancie ekonomicznym, z zaletami zębatki 10-42. Jeszcze tańszy NX ma tryb 11-42, a to oznacza węższy zakres przełożeń. W sezonie jazdy newralgiczny dla działania napędu, oprócz linii łańcucha, okazał się też naciąg przerzutki, a raczej jej wózka. Tu koniecznych było kilka eksperymentów, by uzyskać finalny efekt, czyli brak przeskakiwania na niektórych przełożeniach.


 

 

 

Sztyca regulowana Bontrager Drop Line o skoku 150 mm wraz z dokręconym siodłem – Bontrager Montrose Pro na karbonowych szynach. Siodło jeździ w rowerze już ponad rok, sztyca 2 miesiące.


 

 

 

 

 

Na kołach z obręczami Spank Oozy i piastach Sram X0 pojawiły się gumy Maxxis High Roller II w wariancie Max Terra i w oplocie EXO – coś bardzo przyczepnego i z mocnymi ściankami bocznymi, idealne do przejścia na system bezdętkowy. Niestety, po sezonie gumy rozpadają się (co widać). Jest to dość nieoczekiwany efekt.


 

 

 

 

Hamulce Sram Guide RSC to najwyższy model. Cztery tłoczki w zacisku zapewniają duży zapas mocy hamowania, niezależnie od sytuacji. Problemy? Wędrująca klamka tylnego hamulca na długich zjazdach, wynikająca z grzania się systemu. Tarcze 180 mm przód i tył mimo wszystko wystarczają w 99% sytuacji. 


 

 

 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Łukasz Kopaczyński

Zdjęcia: Łukasz Kopaczyński

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »