Home Poradniki Bielizna pod pampersem i dlaczego… nie!

Bielizna pod pampersem i dlaczego… nie!

0
4548

Jazda na rowerze bez bielizny to temat tabu, niechętnie poruszany przez rowerzystki. Wiele kobiet zakłada figi pod spodenki rowerowe, bo takie rozwiązanie wydaje im się bardziej higieniczne, komfortowe i mniej krępujące. Oczywiście, jeśli wybieramy się na krótką, godzinną przejażdżkę, np. po mieście, albo dojeżdżamy rowerem do pracy, jak najbardziej możemy zakładać bieliznę pod spodenki. W przypadku dłuższych wypadów rowerowych jest to już jednak niewskazane.

 

Wkładka zamiast bielizny

 

Spodenki rowerowe same w sobie pełnią funkcję bielizny, nie potrzebujemy więc jeszcze dodatkowej warstwy w postaci majtek. Profesjonalne szorty mają dobrze skrojony materiał oraz specjalną wkładkę, tak zaprojektowaną, aby zapewnić komfort w trakcie jazdy. Dzięki niej możemy całkiem swobodnie poruszać się na rowerze. Płaskie szwy wkładki, umieszczone w odpowiednich miejscach, nie podrażniają skóry, w przeciwieństwie do bielizny, która może przesuwać się w trakcie jazdy i niepotrzebnie powodować otarcia naskórka. Większość wkładek w kolarskich spodenkach ma też właściwości antybakteryjne, umiejętnie odprowadza pot i wilgoć na zewnątrz, co skutecznie zapobiega infekcjom okolic intymnych i dróg moczowych. Takiej ochrony majtki zdecydowanie nam nie zapewnią. Jazda w bieliźnie okazuje się zatem mało higieniczna. Oczywiście, by wkładka spełniała swoją funkcję, należy dbać o czystość spodenek i prać je każdorazowo po skończonej jeździe. Jeśli nie mamy takiej możliwości, warto przynajmniej przetrzeć wkładkę nawilżanymi chusteczkami do higieny intymnej.

 

Wstyd nasz powszedni 

 

Wiele rowerzystek ma jawne opory przed jazdą w samych spodenkach, podczas gdy tak naprawdę nie mają się czego obawiać ani tym bardziej wstydzić. Laicy przecież nie wiedzą, że jedziemy bez bielizny, bo tego po prostu nie widać – materiał z wkładką nie prześwituje (bardziej widoczne są już linie majtek, które przebijają przez spodenki). Prosi natomiast uznają ten fakt za całkowicie naturalny, wskazany i oczywisty. Jeśli w dalszym ciągu macie opory, wybierzcie luźne szorty rowerowe, które dysponują wymiennymi spodenkami wewnętrznymi z wkładką. Takie rozwiązanie może się okazać dla was mniej krępujące, dzięki dodatkowej warstwie materiału, a jednocześnie równie komfortowe. Na rynku znajdziecie w tej chwili duży wybór tego rodzaju szortów.

 

Wciąż jeszcze macie opory? Pomyślcie, że warto chociaż raz spróbować jazdy w spodenkach bez bielizny, aby na własnej skórze przekonać się o komforcie, jaki zapewni nam taka zmiana. Zazwyczaj jazda próbna wypada na tyle pozytywnie, że rowerzystki na stałe rezygnują z dawnego nawyku.

 

Sportowa bielizna dla opornych

 

Jeśli mimo wszystko wolicie jazdę w bieliźnie i nie dacie się przekonać do kręcenia w samych spodenkach, zainwestujcie chociaż w odpowiednie sportowe figi. Taka bielizna wykonana jest z dobrze oddychających i odprowadzających pot materiałów. Większość modeli wcale nie ma szwów lub są one umieszczone w miejscach, które nie narażą was na otarcia. Niektóre mają również właściwości antybakteryjne. W sklepach dostępny jest obecnie całkiem spory wybór bielizny sportowej tego typu, np. figi Brubeck Hipster lub bokserki Craft Cool Seamless Boxer W.

 

Nie potrzebujecie już majtek!

 

Nowoczesne antybakteryjne wkładki w kolarskich spodenkach mają anatomiczny kształt i są elastyczne, wykonane z pianek o różnych gęstościach, z wkładem z mikrofibry, bez przeszyć i zgrzewów! Absorbują wstrząsy, transportują wilgoć z dala od ciała i jednocześnie przepuszczają powietrze. Są lekkie! Chronią wasze kości biodrowe oraz miednicy. 

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Translate »