Uzbrojona w dwie bardzo jasne diody LED Cree XP-G lampka Roy.02 generuje światło o sile strumienia świetlnego 600 lumenów. Oczywiście moc diody jest niczym, jeśli ta zostanie upakowana w słabej jakości klosz. W tym wypadku mamy parę porowatych reflektorów, które dają mocne w środku światło, płynnie rozchodzące się na boki, bez wyraźnych spadków jasności i widocznych kręgów. Lampka jest przy okazji inteligentna, ma funkcję automatycznego dostosowania jasności świecenia do jasności otoczenia, w zakresie od 100 do 400 lumenów. Poza tym lampka świeci w trybie 600 oraz 100 lumenów, osobno w pulsacyjnym (strobo, tryb rzadko używany). Wbudowany akumulator o pojemności 1500 mAh wystarczy na co najmniej 2 godziny świecenia z pełną mocą i ok. 11 w trybie automatycznym. W praktyce te 2 godziny to wartość minimalna, po pełnym naładowaniu i wyświeceniu więcej niż 2 h lampka dalej działa. Przy tym dość znacznie się nagrzewa, lepiej zatem ją oszczędzać. Ładuje się ją poprzez złącze USB, zabezpieczane gumową zaślepką, nie zawsze chętną do współpracy. W zestawie znajdziemy mocowanie na kierownicę oraz uchwyt do mocowania na kasku. Waga 112 gramów to nadal kategoria lekka.
Pierwsze testy modelu przeprwadziliśmy już w lipcu, na długodystansową weryfikację czas przyszedł jesienią. Więcej jeżdżąc w terenie nie mieliśmy problemu z mocą światła – tu jak zwykle używa się maksymalnej – za to z mocowanie i owszem. Mocowanie na gumę jest proste w obsłudze, ale niezbyt pewne, szczególnie wtedy, gdy kierownica jest gładka. Na wybojach lampka pod wplywem wstrząsów opada, warto więc ją dodatkowo zabezpieczyć!
Plusy i minusy
+ mocne światło, z bardzo dobrym kształtem snopu światła
+ tryb automatycznego dostrojenia jasności
+ ładowanie przez USB
+ sygnalizacja kolorymi diodami stopnia naładowania
– uchwyt „na gumkę” nie jest zbyt stabilny na kierownicach z gładkim wykończeniem
– czas ładowania mógłby być krótszy
239 zł, mactronic.pl
