Test first ride: Intense Tracer 275C Pro Build

Rama i detale

 

Przewody schowane są  w ramie, tylko przewód sztycy poprowadzono górą dolnej rury, aby uniknąć zbytniego przełamania, przy rurze podsiodłowej wchodzi on w ramę. Za podnoszenie siodełka odpowiedzialny jest sprawdzony i cieszący się opinią niezawodnego produkt KindShocka – sztyca LEV Integra o skoku 125 mm. Osłona dolnej rury nie rzuca się w oczy, a widełki łańcuchowe, w całości wykonane z karbonu, przy zębatce ładnie wykończono metalowym elementem. Dolny link ma kalamitki do smarowania, które ułatwiają regularne smarowanie elementów współpracujących.

 

Testowany egzemplarz to wersja Pro Build, czyli druga od góry, w zestawie dostajemy więc pełne zawieszenie od Rock Shox’a, sprawdzonego już Pike’a z trójstopniową blokadą oraz damper Monarch Plus, który również umożliwia szybką zmianę charakterystyki pracy za sprawą jednej wajchy. Rama dodatkowo oferuje zmianę skoku ze 160 na 145 mm, co uzyskujemy przez zmianę mocowania dolnego punktu obrotu dampera. Mówiąc prościej, wystarczy odkręcić jedną śrubę i przełożyć w drugie oczko.

 

Napęd i smaczki

 

W Intensie zastosowano napęd od Srama. Tylną przerzutkę X01 obsługujemy manetką X1. Korba jest z trochę niższej półki, mechanizm korbowy Sram X1 1200 nie jest niestety kompatybilny z zębatkami Spiderless, więc przy słabszej nodze trzeba mieć na uwadze, że minimalna liczba zębów w tym standardzie to 30. Koła DT Spline 1700 uzbrojono w opony od Maxxisa. High Rollery II w mieszance 3C MaxTerra zapewniają trakcję nawet w trudnych wczesnowiosennych warunkach,  toczą się pewnie i po błotnistej nawierzchni, najeżonej kamieniami i śliskimi korzeniami. W panowaniu nad rowerem pomagają kierownica Renthal Fatbar o szerokości 760 mm oraz mostek Thompson Elite X4 o długości 50 mm.

 

Jazda

 

Geometria roweru nie próbuje gonić obecnych trendów, jest równie klasyczna jak zawieszenie z wirtualnym punktem obrotu, znane także z rowerów marki Santa Cruz. Skromna baza kół, jak na rozmiar M (1149 mm), kąt główki 65,5 st. może sugerować, że rower nie będzie superstabilny przy dużych prędkościach czy na stromych odcinkach. Nic bardziej mylnego, Tracer prowadzi się bardzo pewnie w trudnym terenie, idzie dokładnie tam, gdzie chce jeździec. Jest przy tym skory do zabawy, krótszy rower łatwiej poderwać i łatwiej nim manewrować w ciasnych zakrętach. Na podjazdach też daje radę. Niewątpliwie przyczynia się do tego niska masa zestawu (12,6 kg), którą możemy dodatkowo obniżyć, eliminując dętki.

 

Podsumowanie

 

Intense zrobił prawdziwego wilka w owczej skórze, niepozorny z wyglądu, niepozorny na papierze, na szlaku odkrywa zupełnie inne oblicze.

Info: intensecycles.com

Materiał/rozmiary karbon/S/M/L/XL (44,5 cm)

Cena (rama)/Masa 32 621 zł/12,6 kg (bez pedałów)

Widelec/tłumik Rock Shox Pike RCT3/RS Monarch Plus RC3

Korba/napęd Sram X1/Sram X1, X01

Przełożenia/kierownica 32;11-40/760 mm

Hamulce/tarcze przód/tył Sram Guide RS/180/180 mm

Koła DT Swiss E 1700 Spline, opony Maxxis High Roller II 27,5×2,3”

Kolor maskujący jest uzasadniony, tylko wtajemniczeni wiedzą, jak szybki jest Intense

Z tyłu tłumik może być mocowany w dwóch różnych miejscach, co pozwala zmienić skok

Żeby nie było wątpliwości, jest i odpowiedni emblemat na główce sterowej

Kolejny świadomy wybór – szeroka kierownica Renthala

JS Tuned Suspension, czyli amortyzacja z wirtualnym punktem obrotu

Informacje o autorze

Autor tekstu: Paweł Pupiń

Zdjęcia: Michał Kuczyński

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »