Montaż Shimano XTR Di2 i początek testu długodystansowego

Rama Canyona Grand Canyon jest przystosowana do montażu grupy elektrycznej, ma dopracowane prowadzenie wewnętrzne linek i przewodów, odpowiednią ilość miejsca wewnątrz ramy na montaż baterii (w naszym przypadku była to akurat sztyca siodła) oraz umieszczenie modułów łączących wiązki przewodów (tzw. junction box). O to, czy w danej ramie można zamontować system Di2, najlepiej zapytać w autoryzowanym serwisie Shimano lub u producenta ramy. Możliwości montażu jest jednak na tyle dużo, że w większości przypadków nie powinno być problemów.

 

Specjaliści z SSC montaż rozpoczęli od inwentaryzacji dostarczonych elementów. Odpowiednie rozplanowanie miejsc mocowania poszczególnych elementów jest kluczowe. Tutaj wiele zależy od rodzaju ramy, jej rozmiaru, systemu prowadzenia przewodów itd. Należy pamiętać, że przewodów elektrycznych systemu nie można w żaden sposób modyfikować (skracać, przedłużać itp.). Dlatego ważne jest, aby dobrać odpowiednie długości przewodów – dostępnych jest kilka rozmiarów.

Przeciąganie przewodów jest dość proste, wymaga jednak uwagi i doświadczenia

Przewodów nie można modyfikować, dlatego tak ważne jest umiejętne rozplanowanie rozmieszczenia poszczególnych komponentów

 

Do wciskania złączek potrzebne jest specjalne narzędzie

Po przygotowaniu zestawu można przystąpić do instalacji. Montaż rozpoczyna się od przeprowadzenia przewodów w rurach ramy. Po tej czynności następuje sprawdzenie, czy długości są odpowiednie, a przewody nie kolidują z elementami ramy lub nie są narażone na uszkodzenia. Miejsca kluczowe na przetarcie można dodatkowo zabezpieczyć.

 

Następnie montowane są przerzutki, bateria, jednostka sterująca z wyświetlaczem a wreszcie manetki. Po sprawdzeniu poprawności montażu można przystąpić do złączenia całego układu w jeden działający system. Przewody wczepiane są w komponenty za pomocą odpowiedniego narzędzia.

 

Pozostałe elementy, takie jak korba, kaseta czy hamulce, to tradycyjne komponenty – ich montaż przebiega standardowo. Jeszcze tylko ostatnie sprawdzenie i można podłączyć całość do komputera. Nowy napęd trzeba wyregulować, prawda?

Centrum dowodzenia – wyświetlacz podaje podstawowe informacje (zapięty bieg, tryb działania, poziom naładowania baterii) 

Manetki Di2 pod palcami działają tak jak klasyczne mechaniczne odpowiedniki, ale tutaj dźwignie można dowolnie programować

Pasek dwustronnie klejącej, grubej taśmy mocuje junktion box wewnątrz ramy

System budzi się do życia, gdy tylko bateria osiągnie minimalny stopień naładowania wymagany przy czynnościach serwisowych. Regulacji dokonuje się w sposób mieszany – niektóre parametry, takie jak zakresy graniczne, ustawia się za pomocą klasycznych śrub, jednak prawdziwa zabawa zaczyna się później. Za pomocą komputera wyposażonego w port USB ustawiamy położenie przerzutki na każdej koronce osobno. Podziałka zakresu regulacyjnego jest niebywale mała – do wyboru jest w sumie kilkanaście stopni korekty ustawienia wózka/prowadnicy przerzutki względem linii zębatki. To jest dopiero hi-tech! Nie ma możliwości, żeby coś zgrzytało, trzeszczało czy cykało – nasmarowany łańcuch porusza się praktycznie bezszelestnie.

 

Kiedy wszystko działa jak należy, przychodzi czas na dostosowanie działania napędu do swoich potrzeb. Możliwości jest sporo. Przede wszystkim należy określić, czy całość ma być sterowana dwiema czy jedną manetką. Przy dwóch działanie nie odbiega od klasycznych rozwiązań – jedna manetka obsługuje przednią, druga tylną przerzutkę. Przy wyborze trybu jednej manetki sterujemy nią wyborem przełożenia na zasadzie cięższe-lżejsze – układ sam decyduje o wyborze odpowiedniej przedniej i tylnej zębatki, zgodnie z zaprogramowanym schematem. Użytkownik sam może określić, jakie przełożenia będą wykorzystywane i w jakiej kolejności. Dodatkowo system zapobiega nadmiernemu „przekoszeniu” łańcucha, odpowiednio dobierając alternatywne przełożenie. Istnieje także możliwość programowania dźwigni manetek – może być klasycznie, może być na odwrót. W działaniu manetki elektryczne są bardzo zbliżone do działania klasycznych, ich wewnętrzna mechanika symuluje działanie przerzutek sterowanych linką.

Kiedy bateria naładuje się, sprzęt jest gotowy. Enjoy!

Za pomoc i wsparcie merytoryczne dziękujemy załodze wrocławskiego Shimano Service Center, mieszczącego się na Reymonta 5A.

To żyje! System Di2 budzi się do życia po podłączeniu życiodajnego kabla USB

Komputer komputerem, ale bez klasycznego wkrętaka się nie obejdzie

Musisz wyregulować XTR-a Di2? Ok. Przynieś laptop​

System pozwala na zaprogramowanie sekwencji zmiany biegów w trybie jednej manetki

Informacje o autorze

Autor tekstu: Miłosz Dziubecki, m.dziubecki@magazynbike.pl

Zdjęcia: Michał „Wąski” Kuczyński

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »