Miejscówki: Skrzyczne klasycznie szlakami i trasą DH!

Gdzie?

 

Na Skrzyczne można się dostać dwiema kolejkami linowymi. Stacja dolna pierwszej kolejki znajduje się praktycznie w samym centrum Szczyrku. Prowadzący na Jaworzynę pierwszy odcinek ma długość 1592 m; na końcowej stacji przewyższenie wynosi 406 metrów. Pierwsza kolejka wyposażona jest w dwumiejscowe krzesła, przy czym są one pozbawione haka na rower. Podczas podróży nasz sprzęt zmuszeni byliśmy przewozić na kolanach. Dolna stacja drugiej kolejki znajduje się kilkadziesiąt metrów od końcowej stacji pierwszego odcinka. Kolejka prowadząca na sam szczyt pozwala na zyskanie dodatkowych 295 m przewyższenia. Tutaj z transportem roweru jest nieco lepiej, choć w hak transportowy wyposażonych jest tylko kilka krzeseł w losowym ułożeniu (może zdarzyć się, że czas oczekiwania na kolejne krzesło z hakiem będzie wynosić kilka sekund lub przedłuży się nawet do dobrych kilku minut). Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Mamy nadzieję, że ta uciążliwa dla kolarzy sytuacja ulegnie zmianie w niedługim czasie. Niedogodności zrekompensują świetne widoki, jakie można podziwiać podczas kilku minut jazdy na szczyt. Swoją drogą, pamiętajcie o… czystości. Na wyciągi nikt was nie wpuści, jeśli będziecie brudni. 
 

Jaki rower?

 

Trasa, którą pokonaliśmy, prowadzi praktycznie cały czas w dół, nie ma potrzeby podjeżdżania, zatem masa roweru nie jest istotnym czynnikiem. Od samego szczytu trasa wiedzie dość wąskim singlem pełnym korzeni i zgrupowań dużych kamieni. Dolne odcinki są bardziej strome, stosunkowo szerokie i przebiegają w dość trudnym terenie. Dobór sprzętu powinien uwzględniać umiejętności ridera,  a w szczególności opanowanie technik zjazdowych i poprawnego balansu ciałem. Dla mocnego kolarza XC pokonanie trasy w siodle wyścigowego hardtaila będzie wyzwaniem, ale na pewno przyniesie spore korzyści dla treningu techniki. Najbardziej optymalny będzie zwinny full enduro o dużym potencjale zjazdowym. Umożliwi on rozwinięcie wyższych prędkości oraz wykorzystanie hopek, jakie czekają w dolnych partiach trasy, a więc znaczne zwiększenie współczynnika zabawy. Ze względu na trudne podłoże trzeba zwrócić uwagę na dobór wytrzymałych opon z agresywnym bieżnikiem. Warto nieco zmniejszyć ciśnienie powietrza, pamiętając jednak o zwiększonym ryzyku uszkodzenia opony/dętki.
 

Dokąd jechać?

 

Po pokonaniu dwóch odcinków kolejki linowej warto poświęcić kilka chwil na podziwianie panoramy Żywca, jaka przy dobrej pogodzie rozciąga się na wschodzie. Można także udać się do schroniska PPTK i wzmocnić nieco kubkiem gorącej herbaty bądź filiżanką kawy. Początek opisywanej trasy biegnie szlakiem niebieskim i znajduje się po wschodniej stronie wyciągu. Na pytanie o najciekawsze opcje w Szczyrku Piotr Brzózka (JBG 2 MTB Team), znający doskonale okolicę, polecił nam właśnie ten wariant. Po opuszczeniu końcowej stacji kolejki należy skierować się w lewo i w dół wzdłuż wyciągu. Charakterystycznym elementem jest ścieżka biegnąca grzbietem na zachód od szczytu. Aby się na nią dostać, należy wspiąć się kilka metrów w górę i dalej ścieżką pojechać na południe, podziwiając niezwykłe widoki. Po dotarciu na wysokość szczytu pora na zwrot o 180 stopni. Jeszcze tylko kilka spojrzeń na Żywiec i można ruszać w dół. Zniecierpliwieni i spragnieni jazdy mogą pominąć podjazd opisywanym trailem, ale dla tych, którym nie jest obojętne piękno Zachodnich Karpat, powinna być to pozycja obowiązkowa. My byliśmy pod ogromnym wrażeniem.
 

Dla kogo?

 

Zjazd ze Skrzycznego do Szczyrku jest niezłą szkołą techniki zjazdowej. O ile jazda trailem to czysta frajda, o tyle pokonanie technicznych odcinków wymaga pewnej wprawy i zaufania do sprzętu. Dlatego polecamy to miejsce osobom doświadczonym, o odpowiednich umiejętnościach i z dobrą techniką zjazdową. Trasa ta jest doskonałym miejscem do treningu enduro. Zróżnicowane podłoże i kręte ścieżki dają mnóstwo frajdy, nie pozwalają jednak na chwilę dekoncentracji. Ze Skrzycznego zjeżdża się od początku do końca! Kilka odcinków może sprawić sporo problemów niedoświadczonym kolarzom, istnieje jednak możliwość ich ominięcia lub zejścia z rowerem na ramieniu. Warto zwrócić uwagę na odpowiedni dobór odzieży. Solidny kask i rękawiczki to absolutne minimum. Warto zabezpieczyć dodatkowo kolana i łokcie (można się nieźle poobijać).
 

Przebieg trasy

 

Początkowy wąski trail wije się w dół kamienistą ścieżką, na której znajduje się kilka ciasnych i stromych zakrętów oraz krótkich, ale technicznych, odcinków przypominających kamienne schody. Obranie optymalnej ścieżki przejazdu między kamieniami jest tutaj kluczowe, gdyż łatwo o uszkodzenie opony lub wywrotkę. Warto jednak powalczyć, gdyż pokonanie trudności daje sporo satysfakcji i potrafi wiele nauczyć. Tuż przed dojazdem do stacji pośredniej (Jaworzyna) trail rozwidla się w lesie i staje się coraz szerszy. Do wyboru mamy kilka ścieżek i technicznych stromych zjazdów – można poświęcić tutaj trochę czasu na doskonalenie umiejętności. Po trudach walki wśród kamieni i korzeni, przy stacji Jaworzyna można odpocząć i zregenerować się lub, nie zatrzymując, kierować w stronę Szczyrku. Uwaga! Tutaj opuszczamy szlak niebieski i kierujemy się nieoznaczoną ścieżką biegnącą równolegle do kolejki, po wschodniej jej stronie (patrząc w dół po prawej stronie od stacji, drogą 100 m w dół). Druga część trasy to już nieco szybszy trail o luźnym podłożu i kilku stromych sekcjach w lesie. Tutaj przyda się dobra kontrola roweru w poślizgu i umiejętność zjazdu na luźnym podłożu. Jest też kilka sporych hopek, które można wykorzystać do oddania kilkumetrowych skoków przy pełnej prędkości. Lądowiska są płaskie i stosunkowo równe, zatem są dobrym miejscem do szlifowania kontroli w powietrzu. Praktycznie do końca znaleźć można ciekawe odcinki, dlatego od samego startu do finiszu trasa jest absorbująca i gwarantuje sporo emocji. Dojazd do dolnej stacji kolejki jest bardzo łatwy, szczególnie że dobrze widoczna kolejka ułatwia orientację. Teraz pozostaje poczekać na uruchomienie kolejki. W sezonie letnim kolej uruchamiana jest okresowo o określonych godzinach, warto odwiedzić stronę szczyrk.cos.pl w celu uzyskania dokładnych informacji.

 

BIKE TV i nasz film z trasy https://www.youtube.com/watch?v=SqSw_2wz6F0
Trasa i jej ślad – Ustroń – Skrzyczne – http://www.bikemap.net/en/route/2596949-szczyrk-bike-42014/

 

Miejscówka godna polecenia

 

Szczyrk to miasto otwarte na turystów, dlatego baza noclegowa jest rozbudowana. Nie zawsze jednak hotel czy pensjonat dysponuje zapleczem do przechowywania i konserwacji rowerów. Hotel „Podium” (hotelpodium.pl) w Wiśle jest chlubnym wyjątkiem. Znajduje się nieco ponad 20 km od Szczyrku i do dyspozycji gości pozostawia: przechowalnię sprzętu, punkt serwisowy oraz myjnię. Po dniu spędzonym w siodle można zregenerować się podczas zabiegów spa, bądź w hotelowej siłowni. Nawet jedzenie jest odpowiednie dla rowerzystów! Hotel oferuje też pakiety pobytowe powiązane z możliwością przeprowadzenia badań wydolnościowych! Hotel Podium to zresztą miejsce, w którym regularnie stacjonuje ekipa JBG 2. Miejsce szczerze polecamy!


PS
Tym, którzy zechcą powtórzyc tę lub inną trasę, przypominamy o KONKURSIE fotograficznym Kellysa! 

Informacje o autorze

Autor tekstu: Miłosz Dziubecki, m.dziubecki@magazynbike.pl

Zdjęcia: Michał „Wąski” Kuczyński

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »